Eweline 8w1 - recenzja odżywki do paznokci


No cóż, moje paznokcie były w bardzo bardzo bardzo kiepskim stanie od zawsze.Kiedy już decydowałam się zapuścić te biedulki - łamały się przy każdym możliwym uderzeniu, rozdwajały się i wyglądały okropnie. Wtedy stwierdzałam, że taka moja uroda, iż mam bardzo delikatne, łamiące się i wszystkie najgorsze cechy jakie mogą być w paznokciach w jednym :P Zawsze marzyły misie długie pazury... Mmmmm marzenie. Chciałam mieć tipsy ale to by nie miało sensu na dłuższą metę gdyż pogorszyło by to moją paznokciową sytuacje. Stwierdziłam, iż będę obcinać totalnie na krótko i sądziłam że to pomoże ich regeneracji..nie było żadnych efektów, poczytałam na wizażu o odżywkach i wybrałam ta, i to była jedna z moich lepszych decyzji :)
Jak stosuję odżywkę?
Kierując się wskazówkami producenta robiłam 4dniowe kuracje - czyli dokładałam codziennie jedną warstwę odżywki, nie malowałam paznokci kolorowymi lakierami, zmywałam po 4 dniach i powtarzałam proces. Już po tych 8 dniach moje paznokcie wyglądały lepiej więc zaczęłam odżywki stosować jedynie jako bazę pod lakiery.


Co mogę powiedzieć o moich paznokciach po tych dwóch miesiącach...?

Na plus!
+ Przede wszystkim stały się ultramocne i twarde - kiedyś, kiedy moje pazury były cienkie jak papier, otwieranie puszki coli sprawiało, że od razu się łamały a teraz ja mogę nimi złamać puszkę :D Przez te dwa miesiące regularnie je piłowałam i złamał mi się tylko jeden - i to właśnie przez złe spiłowanie.
+ Nie rozdwajają się tak jak kiedyś, bo nadal czasem coś mi odpryśnie, niestety..
+ Płytka stała się jaśniejsza, tak mi sie wydaje :P

Niestety żeby nie było tak kolorowo:
- Odżywka okropnie wysusza skórki wokół paznokci. Mam na myśli okropnie okropnie - czyli łuszczące się, bolące i piekące skórki, przez które można się było nacierpieć..
- Podczas tych 4 dniowych kuracji paznokcie bolały - i był to dość silny ból, jak po uderzeniu w coś twardego. Nie zauważyłam tego przy stosowaniu odżywki jako bazy.
- Po dwóch i pół tygodniach stosowania muszę obciąć paznokcie, znowu się łamią i rozdwajają.. są za długie.. :(


A tak wyglądają pazury tuż przed obcięciem :


Pozdrawiam i żegnam ;)
xoxo



6 opinii:

  1. ona działa cuda, ale z tego co obserwuję, to jedni ją kochają, inni nienawidzą:/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ja stosuje... też mnie paznokcie bolały na początku jednak teraz stosuję ja co 3 dni jako baza pod lakier i paznokcie są w świetnym stanie. A co do skorek to na ulotce jest napisane żeby ich nie malować;). Jednak opinie na temat tej odżywki są różne dlatego stosuję ją rzadziej niż się powinno;)

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie sprawdziła się w 100 % uwielbiam ją :D

    OdpowiedzUsuń
  4. stosowałam regularnie, byłam bardzo zadowolona, po jakimś czasie moje paznokcie powróciły do poprzedniego - masakrycznego stanu. Odstawiłam ją, a za jakiś czas znowu dałam szanse. Nie używałam jej regularnie; co dwa dni,jak paznokcie odrosły to jako baza i znów były piękne. Niestety były za długie i musiałam je skrócić i co? i znowu stan tragiczny:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja ten post pisałam jakiś czas temu i na dzień dzisiejszy mam taka opinie jak ty i taka sama sytuacja... jak sie stosuje to spoko paznokcje rosna, rosna, urosna i trzeba ściąć bo juz za długie, same sie łamia... moja opinia? jak ktos juz ma słabe paznokcie to ani odzywki ani witaminy cudów nie zdziałają trzeba z tym zyć i to pokochać :P:P

      Usuń
  5. Mam podobne doświadczenie. Stosowałam tą odżywkę przez 3 tygodnie i paznokcie szybciej rosły i wyglądały na silniejsze. Niestety pod koniec 3 tygodnia zaczęły się strasznie zahaczać i łamać (ten sam efekt miałam po Diamentowej z tej firmy), dlatego zrezygnowałam z niej. Mimo początkowych zachwytów.

    OdpowiedzUsuń

 

Flickr Photostream